1.Jasio poszedł z babcia do kościoła w Zaduszki. Słucha jak ksiądz czyta wspominki: "Za duszę Jana, Marcina, Henryka, za duszę Adama, Andrzeja, Teofila..." Jasio słucha, słucha, w końcu zaniepokojony ciągnie babcię za rękaw: "Babciu, chodźmy stąd, bo on nas wszystkich zadusi!"
2.Nauczyciel polecił uczniom napisać wypracowanie : "Jak trzeba się uczyć?". Jasio napisał: "Im więcej się człowiek uczy, tym więcej umie. Im więcej umie,tym więcej zapomina. Im więcej zapomina, tym mniej umie. Więc po co się uczyć ? "
3.Mały Jasio wchodzi do łazienki gdzie kapie się mama i pokazując na c*pe pyta: - oo, co to?? - To jest sunku szczotka - opowiada mama - A tata ma taką samą tylko na kijku?? - Tak,a skąd wiesz?? - Bo widziałem jak wczoraj sąsiadce zęby szorował.
4.Proszę pani ja się chyba w pani zakochałem - mówi Jaś do swojej nauczycielki. - Przykro mi chłopcze, ale ja nie lubię dzieci. - A kto tam lubi, będziemy uważali.
5.Jasio do dziadka : - Dziadku, masz jeszcze zęby ? - Nie. - To potrzymaj mi kanapkę.
6.Głupi Jasio wraca z wojska do swojej rodzinnej wsi. - Cześć Jaśku - witają go gospodarze pracowicie spędzający czas przed sklepem GS-u - Chyba byłeś najgłupszym żołnierzem w jednostce? - Nie, było kilku głupszych - odpowiada wesoło Jaśko - Cały rok brali mnie za kobietę.
7.Do kiosku podbiega rozemocjonowany Jasio: - Szybko, moją teściową pokąsały osy, cały rój! - Ale nie mamy żadnej maści, ani... - Je*ać maści! Film do aparatu, szybko!
8.Pan nauczyciel pyta dzieci na lekcji: -Co to jest rarytas? -Rarytas to jest pomarańcza - powiedziała Kasia. -No i co jescze? - zapytał klasy nauczyciel. Michał podnosi ręke i mówi: rarytas to jest czekolada. -Dobrze! Czy coś jeszcze? - pyta nauczyciel. Jasiu podnosie rękę i mówi: -Rarytas proszę pana, to jest dupa szesnastolatki. Nauczyciel oburzony wyrzucił go z lekcji i kazał mu przyjść na drugi dzień z ojcem. Na drugi dzień Jasio wszedł do klasy i bardzo szybko pobiegł do ostatniej ławki, i usiadł bez słowa. Podszedł do niego nauczyciel i zapytał: - Czemu tak od razu uciekłeś do ostaniej ławki i gdzie masz ojca?! - Tata nie przyjdzie. Powiedział mi, że jeżeli dla pana dupa szesnastolatki nie jest rarytasem, to jest pan pedałem i kazał mi się trzymać od pana z daleka!
|